Jak słuchać w języku obcym?

Pamiętam jak kiedyś, na początku mojej przygody z niemieckim, moja ukochana nauczycielka zapowiedziała mi, że będziemy pracować na autentycznych materiałach do nauki języka i mam sobie obejrzeć na następne zajęcia filmik, na podstawie którego będziemy rozmawiać, prowadzić dalsze dyskusje etc. I pamiętam, że powiedziała wtedy jedno kluczowe zdanie: 

"Tylko serio! Nie zniechęcaj się jak czegoś nie zrozumiesz, jak będziesz musiała wysłuchiwać tego materiału po kilka razy żeby w w ogóle coś z tego wyłuskać. Teraz być może tak jest, ale z czasem wystarczy Ci przesłuchanie czegoś raz, góra dwa i zrozumiesz praktycznie wszystko. A potem to będziesz słuchać i gotować obiad i zdziwisz się, że zrozumiesz wszystko."


 I tak było. Początkowo ciężko, czułam się jak debil, bo przecież byłam już po eksperymencie z Harrym Potterem [klik] (i i tak było o wiele lepiej niż przed maratonem z HP), ale nadal nie rozumiałam zbyt wiele. Ale zawzięłam się i wyszło mi to na dobre. 

Co więc zrobić, żeby dojść do takiego poziomu, że będziecie gotować i słuchać jednocześnie i rozumieć wszystko, czego słuchacie?

Nie będę Wam ściemniać, że osiągniecie to w 5 minut i że nie będzie to w ogóle frustrujące, ale postaram się Wam uprzyjemnić cały ten proces na tyle, na ile potrafię. 

👉Słuchaj tego co lubisz, co Cię interesuje

Nie znoszę gier zespołowych. No nienawidzę po prostu. Jaki więc mam interes w tym żeby słuchać wywiadu z siatkarzem czy słuchać przebiegu meczu piłki nożnej bądź słuchać ile treningów na godzinę ma jakiś tam koszykarz? Żaden. Byłaby to dla mnie tortura obojętnie w jakim języku miałoby się to odbywać. 

Dlatego więc wyszukuję takich materiałów, które dla MNIE są interesujące bądź potrzebne. Interesowała mnie kwestia (i jednocześnie było mi potrzebna) organów Unii Europejskiej - tego jak funkcjonują, jakie mają kompetencje, jak się nazywają etc. Włączyłam sobie więc filmik poświęcony tej tematyce i skorzystałam na tym podwójnie. 

👉Bazuj tylko na materiałach autentycznych BEZ NAPISÓW

Słuchamy tylko żywego języka a nie nagrań, które dołączane są do podręcznika i innych tego typu. I jak w punkcie wyżej BEZ NAPISÓW. Koniec! Naprawdę nie ma innej opcji, nawet jeśli jesteś na poziomie A0 ("A ZERO"= zwanym przez mojego kolegę "prebasic", czyli totalnie początkującym). To jest chyba najbardziej frustrujący etap nauki, ale jak chcesz się nauczyć języka, to niestety nie ma wyjścia. Trzeba zacisnąć zęby i przez to przejść. Ostatecznie, ale już naprawdę, tylko jeśli jesteś totalnie zniechęcony, to na początku Z NAPISAMI W JĘZYKU OBCYM. Nigdy nie z napisami polskimi i pamiętaj też, że ta uproszczona opcja (oglądanie w języku obcym z napisami w języku obcym) też tylko przez jakiś czas, bo potem lepiej jest przerzucić się na słuchanie bez transkrypcji. TAK! NAWET JEŚLI NIE ZROZUMIESZ ANI SŁOWA TO BEZ NAPISÓW! 

Wiem, że jestem dosyć złośliwa (a tak naprawdę, to zależy mi na dobru moich uczniów) i specjalnie wysyłam im materiały audio-video, które nie mają żadnych napisów. 😏 W dobrej wierze - po prostu nie chcę żeby ich korciło ;-).

👉Notuj to, czego słuchasz

Może to polegać na robieniu sobie dyktanda, ale niekoniecznie. Przykładowo - moi uczniowie (a są na różnym poziomie) mają praktycznie zawsze za zadanie obejrzeć filmik (np. Galileo jeśli mowa o nauce języka niemieckiego) o którym my potem na lekcji ROZMAWIAMY. W związku z tym, że oni na ten temat muszą umieć się potem wypowiedzieć, samo przesłuchanie filmiku nic im nie da. W związku z tym, wielu moich uczniów (ja też tak robiłam jak sama się uczyłam języków) wypisuje sobie słowa kluczowe albo np. zdania, frazy, które im się podobają. Ba! Wypisują też "rzeczy", których nie zrozumieli, które sami próbowali sprawdzić, ale z jakichś względów im to nie wyszło i potem proszą mnie o wyjaśnienie. Prawda jest taka: taki filmik / materiał audio (może to być przecież podcast) nasz mózg musi w pewien sposób "przetrawić". Po drugie, gwarantuję Wam, że fakt, że usiądziecie do takiego filmiku z kartką papieru i długopisem oraz z nastawieniem, że chcecie wynotować kluczowe słowa, spowoduje, że Wasza koncentracja wzrośnie. A żeby się osłuchać trzeba być uważnym, skoncentrowanym i skupionym tylko na słuchaniu a nie otaczającej nasz rzeczywistości. 

*mały spoiler: te hasła kluczowe są potem pomocne do zbudowania własnej wypowiedzi/streszczenia filmiku/bycia przygotowanym do dalszej dyskusji/zbudowania własnej bazy słów, które nam się z danym tematem kojarzą. 

👉Słuchaj piosenek 

O tym jak uczyć się języka obcego na podstawie piosenek pisałam tutaj. Jest to jak najbardziej efektywna oraz przyjemna forma nauki języka. 

👉Słuchaj, słuchaj i jeszcze raz słuchaj

Nie poddawaj się jeśli nadal Ci to nie wychodzi. Trzeba się uzbroić w cierpliwość i wiem, że jest to trudne. Niestety nie osłuchasz się w tydzień. Po prostu nie ma takiej możliwości. Ten proces trwa długi i zależy też od czasu, który na słuchanie poświęcisz. Ale powiem jedno - warto! Czas i tak sobie leci, bez względu na to jak go spożytkujemy. Gwarantuję Ci, że satysfakcja jak w końcu zrozumie się swój ulubiony serial jest nieporównywalnie większa od trudu, który w ten proces włożyliśmy. 

P.S. W ćwiczeniu słuchania chodzi o dojście do takiego etapu, że obcokrajowcy przestają w naszych oczach/uszach ,,seplenić" i jesteśmy na tyle osłuchani, że co najwyżej nie rozumiemy czegoś, bo nie znamy znaczenia danego słowa a nie jesteśmy w stanie zrozumieć o co chodzi z kontekstu. A do melodii języka, szybkości wypowiadanych przez native'ów słów jesteśmy już przyzwyczajeni. Samo słuchanie nie powoduje oczywiście, że nagle zrozumiemy wszystko, bo bez nauki słów nie da się tego osiągnąć. Dlatego najlepiej z takiego filmiku [filmu/serialu] wynotować sobie kilka słów, które się usłyszy, następnie je sobie przetłumaczyć i ułożyć zdania. I lepiej częściej sobie obejrzeć krótkie videos na youtubie i wynotować np. do każdego z filmików do 10 słówek i przetworzyć to w formie ułożenia własnych zdań, niż na raz obejrzeć tylko 2 filmy i nic z tym nie zrobić. 

A jakie jest Wasze doświadczenie związane ze słuchaniem w języku obcym? Macie jakieś sprawdzone sposoby? 

7 komentarzy:

  1. Jest jedną z niewielu osób, która poleca słuchanie materiałów autentycznych już od samego początku nauki. I chyba się z tym zgadzam. Będę bardzo wdzięczny jeżeli zechcesz się do mnie odezwać na maila. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za komentarz :). Autentycznych materiałów będę bronić zawsze i wszędzie, niezależnie od czyjegoś poziomu języka obcego! ;). Proszę sprawdzić pocztę, bo mail poszedł. Również pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy do czytania też poleca Pani "normalne" książki, a nie np. readersy czyli lektury uproszczone?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zależy - głównie od naszego poziomu. Na niższych poziomach nie widzę problemu z korzystaniem z np. uproszczonych readersów (easy reader), magazynów dla osób uczących się języka itd. Wiadomo, że czytanie (nawet w języku obcym) powinno być dla nas względnie przyjemne, dlatego sięganie do poziomu B1 po ,,prawdziwą" książkę będzie działało demotywująco i frustrująco (bo co chwile trzeba będzie tłumaczyć słówka itd.) a przecież nie o to chodzi. Dlatego też uważam, że do mniej więcej B1 takie uproszczone materiały też są ok! :-) Nic nie stoi również na przeszkodzie żeby oprócz tego przeczytać choćby fragment jakiegoś autentycznego artykułu, który łatwo znaleźć w internecie, czy choćby posta na instagramie itd. Z kolei jeśli chodzi o słuchanie, to tutaj mam bardzo sztywne podejście i uważam, że słuchać powinno się od razu autentycznych materiałów :).

      Usuń
  4. Dziękuję bardzo za odpowiedź :) A czy jak czyta się książkę, radziłaby Pani tłumaczyć każde nieznane słowo? Czy do słuchania wystarczy oglądanie dużej ilości seriali i filmów (oczywiście bez napisów)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam taką naturę, że tłumaczę każde słowo i dzięki temu niesamowicie się frustruję i wkurzam :), dlatego tak szczerze - nie polecam tłumaczyć każdego słowa albo właśnie wybrać coś krótszego (czyli zamiast książki - artykuł, opowiadanie etc.) bądź czytać coś prostszego na początku. Do słuchania - jasne - seriale, filmy to bardzo dobry wybór. Można też oglądać w zależności od języka filmiki na yt z Galileo (niemiecki) czy BBC (ang.). W sumie wszystko co nas interesuje :).

      Usuń
  5. Dziękuję bardzo :)

    OdpowiedzUsuń